wtorek, 19 grudnia 2017
Ostatni wiersz lub w szybsze zwarta prozaiczna myśl z tomiku "moralne/residuum", który zamierzam przedstawić na stronie. Zamykający pewien okres, odzwierciedlając bliskość i odległość dwóch światów, twórca - natura.
Wiersz nieco enigmatyczny, odnoszący się do całości z twórczości. A mówiący: ..."Tyle jestem, ileż mogę udostać z głębi wnętrza na zewnątrz, idąc tropem klasycznego myślenia... Płodności z ducha, urealniasz co widoczne naturze ciała. Któreż większe, mniejsze... na egoizm bycia na górze..."
Tomik "moralne residuum" wyd: Jasne, został częścią zbioru biblioteki Prezydenta R.P. Andrzeja Dudy w 2016r.
Wszystkim w odczycie życzę na Boże Narodzenie, Zdrowia na ciele i duchu, szczęścia i radości.
Michał M.Pieper
myślne ponieski, chociaż szouldre nie było,...
I sam stanął bohater wędrówek z bartni smakowania miodaków,
na wzniesieniu Larsa z przedwieczną historią stworzenia domu,
był za duży, odlegle widoczny, a jednak bezpiecznie otulony w mury,
i patrzał na niewielkie osady Kestel, Kelt wyrosło zza drzew na podziw,
pre Leniwer, boć sentymenta, uronić łzy nie mógł, ledwo wojna zastygła w nocy,
piechurzy odeszli, widzialni na,... wsparcie i tamci tylko od strzał manewru,
on zaś w goryczy świątyń, kurz alergicznie mazał na polichromi świątków,
Plendar stało za miedzą, stare i sielne, tuż obok Spenie obronne z agresją,
od południ puszcz, pustyń cylni, gdzie można i nie można mowić o wolności,
zaś Bredor łaskawy cyrkulował masywem wód z Bradorsl, Modare, Partam Ortonu,
Samorosów cierpkiego w słodyczy smaku powietrza bagien i powonieniem roślin,
miłe i trwożne, poniekąd z podnietą jakże ciekawie interesujące, odmienne i tajemnicze,
szlaki dotychczas inne obrałem, a nikt nie zapytał, jak tam za górami, za Swenta władzą,
oby dzisiaj czasu starczy, zniść z góry Larsa, odpocząć w kominans z mahorą od Sarsu,
na przeciw łezkom, z zaszłością skarbnic pergami w kredensie, z próbą zrozumienia natury,
Kolomesta przywitać z nagrodą powitań, i stał patrząc jak woda zagościła w dorzeczu Slama,
Fremot zasnął z Bildalą, osmolone statki popłynęły pod brzegi Samtasaru, Registre, przez Maearesi,
Oby tęcza w kolory znane tylko mieszkańcom z Perm, na skraju dwu światów ognia z Sma,
nazajutrz zajaśniała w trzy wędrnie i jedno zamkowego ornamenta od stali diademów,
Rods prorocy w świetłą mową obrali swe nauki, a Kondrodsów pychę zanieśli na granicę Bads Isterii,
gdyż Orton nawoływał, Sitocina tęskniła, rzeki z opływem wysp na Morzu Portes, aby Beporę rozsławiać,
scalając wszelkie ganest katedry na różnorakie objawy w indwii samostanowień kultur z wybraniem drogi, ... zaś noransbę z antlokiem w okolu parkowego uciszenia wietra, stanowiła zamysł na nowe ponies przygody.
Michał M.Pieper Rumia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz