wtorek, 4 czerwca 2019

Do ciepłych krajów...





Do ciepłych krajów... 

Oczekując na sondę, 
śpią morza, rzeki, deszcze, 
góry drzemią upojone 
szczęśliwą ciszą, 
ptaki szybują wolne, 
wolno kreśląc okręgi, 
a wydarte prawo cnót życia
tęskni niepomiernie, 
w hymnie kojarzeń 
za kluczem żegnań
i powrotów, 
tamże granice dzieli 
zwiększony ból cierpienia, 
gdy wiatr z naprzeciwka
kurs na mapie zmienia, 
a myśl potwierdza 
swój niebyt z przeszłości, 
gniazda ciężkie, zasłużone, 
z dala od zawirowań na niebie, 
ciepło, ciepło i jeszcze słońce
falować tanecznie poczęło, 
skłócone z księżycem, 
huśtawki nie zasiada 
z lotną czerną gawiedzią... 
Ileż w tym godności, 
upodlenia, etosu kłamstw 
w podzięce narodów, 
… lecą skrzydlate dumnie
ponad i między nami. 

                                      Michał Pieper Rumia 2019.06.04. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz