środa, 23 września 2020

 

Miłością połączeni, /z cyklu "Dzieci Nikogo"/

Z Burzami Nieba, które życie, zniszczenie i płomień sieją, 
nie za dużo mają wspólnego, poznają wiedzę uznaną, 
uważają tylko, wierząc, zapewne istnieje Niepoznane. 

Ze stanowionym co chcę trzęść posadami Ziemi, 
nieujarzmieni obcy i niezmiernie w konflikcie, 
zwyczajnie zdrowo kochają, dziękując rodzicom za życie. 

O prawdzie nie rozpowiadają długie rozprawy, znają siebie, 
gdyż i komu słuchać, na próżno szukać kogoś, 
aby język strzępić na zapewnieniach o szlachetności. 

Na odległe podróże nie odpływają latem, bo i czemóż, 
liczą godziny i dni w kalendarzu, patrzą na pory roku, 
zachwycając się radością, smutkiem i promiennym słońcem. 

I gdyby zapytać Tego Nikogo na ulicy po zrobieniu sprawunków, 
dlaczego jest szczęśliwy, prawdziwy i o jeszcze parę dziwów, 
otrzymasz odpowiedź, gdyż nie chcę zmieniać niczego. 

            Michał Mikołaj Pieper 2020.09.23


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz