Do Pana N. Poleg...
znawco kamuflażu i blichtru,
piszę w imieniu odnalezionego Ja,
które pojąć nie zdoła,
lepienia z miedzi cielców,
a wszystko tylko po to...
aby wyrwać z duszy wolność,
i uczestnicząc w beztroskiej niewoli.
drogi Panie N. Poleg...
to słowa nie ostatnie i pierwsze,
pisane w uznaniu zagubionego Ja,
frazesy na które Pan,
znawca dyplomacji i strategii,
nie udzieli odpowiedzi,
rozpłynęła się ideologia westchnień,
zapodział się blask cielców z miedzi,
i tyle w tym niewinności skazy,
ile bezcelowego szukania tego...
odpowiedniego portu w przystani.
Michał Mikołaj Pieper Rumia 2021.05.12

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz