Oniegdy,...
Mawia wiatr od pól w srebrze mchu świerków,
mową, co insi obecni chcą się wstydzić,
takowo sławetna zbroja, sztandary w blizn czerwi,
a płaczą Chochole pod sukmaną rozdźwięków wesel.
Grzmi skarg ambona w nieradność na pospołu
ruszenie,
lecz wszystko błogo śpi, na śpiew pieśni,... dzieci
budzenia,
tacy już dorośli, przed wrogą armią,... posłańców obrony.
Nie odrzucą zniewoleń bystre wody na morze,
natomiast scalą zielone łąki w czar pijane żądze,
i przecież nie smutki hymnów, poczynań,
toć przecież tęsknią skowyczą lamentnie,
zaś wyrocznia katedr mówi,
... nie będzie tak samo.
Jeszcze wesołość tli nasze pielesze w na dobre,
odgania przysporzenia na wiek powagi,
cóż powiada zefir, otulając od zimna żółto brzeziny,
zdążą wychować nowe dzieciny.
Za bardzo odległa dziś dusza Twa w Restituta,
wciąż gonisz pióra w świetle dziobów Orła,
Kim obecnie Jesteś,...
z trzy ery za nami, a próg dziejów ścieli w matni
kluczenia
za krwiożerczą prawdą.
Pieścić w omanie trzeba nam życie,
drugo brzeżne sekrety zostawić piewcom Idylli,
gdyż w nadmiar czas opływa czekania na sen,
ileż w nas witsążni zakwitania, wiesen pnącza rozroście,
liczy wierzba rosochata na skrze dróg,
..."trzymać wej,... radosną batutę,
w orkiestrze wskrzeszania współgraczy...".
Michał Mikołaj Pieper Rumia

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz